ŁAZIENKA
SPRZĄTANIE ŁAZIENKI
Mam to szczęście, że mieszkam z dwoma facetami , wiecie co to oznacza w kwesti łazienki...
Kiedyś na sprzątanie łazienki rezerwowałam sobie pół soboty. Dzisiaj po kilkuletnim doświadczeniu w usługach porządkowych, sprzątanie własnej toalety zajmuje mi maksymalnie pół godziny i to rano w tygodniu, aby sobotę poświęcić na przyjemności. Wystarczy kilka odpowiednich środków i dobra organizacja pracy.
ZORGANIZOWANA MISKA
Do miski (wiaderka) wkładamy:
Mleczko do czyszczenia lub płyn do armatury ze spryskiwaczem
Płyn uniwersalny
Dwie szmatki
Rękawiczki
Dodatkowo:
Mop
Zmiotka
Tak wyposażone udajemy się w stronę łazienki.
Swoją przygodę z łazienką rozpoczynam od pozbierania rzeczy do prania. Włączam pralkę i zabieram się za resztę.
Zalewam żelem muszlę i wszyskie zakamienione wlewy ( niech żel pracuje ).
Do koszyka zbieram wszystko z półek, wanny, zlewu. Przy okazji sprawdzam co się skończyło i dopisuję do listy zakupów.
Nalewam do miski wody z płynem uniwersalnym. Kafelki, wannę, zlew i krany spryskuję płynem do armatury łazienkowej ( można rozprowadzić mleczko ). Zwilżoną szmatką wycieram wszystkie powierzchnie. Zmycie mleczka wymaga trochę więcej czasu i wysiłku. Ja od długiego czasu używam płynu ze spryskiwaczem do armatury łazienkowej. Jest bardzo wygodny w użyciu i szybko się go zmywa. Najważniejsze, że jest skuteczny. Świetnie usuwa kamień i wszelkie pozostałości z mydła i pasty do zębów. Doskonale sprawdza się do kabin prysznicowych. Z tym płynem zmycie wszystkich powierzchni typu kafelki, wanna, zlew, baterie i półki trwa kilka minut. Pewnie w sklepach jest wiele takich płynów (równie skutecznych ), ja jednak z racji wykonywanej pracy, używam chemii profesjonalnej. Jest tańsza i skuteczniejsza.
Przechodzę do lustra, które u mnie jest nad umywalką zatem poziom jego zachlapania, jest bardzo wysoki. Oczywiście nikomu to nie przeszkadza, ale warto czasem zobaczyć dokładniej Do mycia luster używam płynu do szyb na bazie alkoholu (świetnie usuwa np. pastę do zębów ), bo lustra mniej parują. Do zmywania i polerowania tylko ręcznik papierowy.
W czasie, kiedy zajęta byłam wycieraniem, żel w muszli wykonał większość pracy za mnie. Wystarczy wyszorować szczotką środek muszli, szmatką przetrzeć wierzch i deskę. Spłukaj powieś kostkę zapachową i ciesz się blaskiem.
Wstaw wodę na kawę
Zamieć podłogę i zalej kawę.
Przetrzyj podłogę na wilgotno, wodą z płynem uniwersalnym.
Popatrz na swoje dzieło, uśmiechnij się i idź wypij kawę. W tym czasie pralka skończy prać.
Teraz pozostało już tylko jedno zadanie - powieś pranie i ODPOCZNIJ!
Gwarantuję Wam, że jeżeli wykonacie te czynności raz w tygodniu, zapomnicie o terminie, który we wszystkich nas wzbudza dreszcze - świąteczne porządki.
Czas sprzątania tego pomieszczenia: 23 minuty